Witajcie,
wiem, że dawno mnie tu nie był. Sądzicie pewnie, że blog już nie zostanie zakończony? To was pocieszę mam w planach go skończyć. Tak jak obiecałam nie zostawię tej historii bez zakończenia... Nawet ja nie wiem jak się zakończy a jestem ciekawa. ;) W tym roku bronie pracę dyplomową i to jej poświęcić musze dużo czasu i przygotowaniom do niej. Jest ona teraz najważniejsza. Jak już się obronię wstawię następny rozdział. Ale najpierw muszę pomyśleć co w nim ma być... tak by was nie zawieść. Co i tak robię. Zawodzę Was, ale nie robię tego bo nie chce, po prostu brak mi czasu na wszystko. Nawet nie mam kiedy pójść się rozerwać ;) Nawet nie wiecie jak miło mi się zrobiło, że się domagacie kolejnych rozdziałów, I że nadal zagladacie tutaj. Nie chcę wam obiecywać gruszek na wierzbie w postaci rozdziału, że napisze go najszybciej jak się da. bo rozdział powstanie dopiero w okolicach lipca, wtedy już powinnam być po obronie :) jedyne nadczym będę wstanie popracować, to zarys co bym wam chciała jeszcze przedstawić w kolejnyc rozdziałach, ale to jak mi czas pozwoli.
TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI. I JESTEŚCIE NA PRAWDĘ CUDNI :* BUŹKI DLA WAS ;*
Pozdrawiam Tora